My i Nasz Kot
Ze wszystkich udomowionych zwierząt tylko kot zachował swoją niezależność i możliwość prowadzenia drapieżnego trybu życia jednocześnie będąc domowym pieszczochem. Koty to zwierzęta o pięknej urodzie, wielkiej inteligencji oraz tak przenikliwej tajemniczości. Żeby stworzyć z nimi pozytywną i dobrą relację tak ważne jest, abyśmy zrozumieli ich potrzeby oraz sposoby komunikowania poprzez mowę ciała.
Kot jest dziś jednym z najpopularniejszych zwierząt towarzyszących.
Niestety, zazwyczaj ciężko nam zbudować poprawną i miłą relacje z naszymi mruczkami. Oczywiście relacja ta jest ważna, tak samo dla nich jak dla nas. Każdy właściciel sierściucha marzy o odpowiednim kontakcie, który będzie satysfakcjonujący dla obu stron 🙂
Postaram się wyjaśnić na czym warto się skupić, by dobrze budować szacunek i miłość z tymi zwierzętami.
Jak już wiemy nie jest możliwe wyszkolenie kota, jak psa. Który będzie nas słuchał za każdym razem, przyjdzie na komendę, wykona każdą naszą prośbę i będzie cały czas obok nas.

Nasza wiedza o kotach zakładała, że koty są indywidualistami. Z biegiem czasu mamy coraz więcej informacji, jak te piękne stworzenia potrafią żyć w jednej grupie społecznej. I potrzebują tak samo kontaktu z nami, jak również tworzenia bliskich relacji.
Co ciekawe, jesteśmy w stanie nauczyć ich kilku sztuczek, które chętnie wykonają po poprzednim ich wyuczeniu. Dzięki temu, możemy wspólnie pracować nad polepszeniem relacji i zacieśnianiu więzi 🙂
Każda rasa kota jest inna, jedna należy do typowych indywidualistów jak kot szkocki zwisłouchy. Zaś kot bengalski jest w typie rasy chodzącej wszędzie za człowiekiem, bardzo kontaktowej i gadającej, a Ragdolle to typowe mruczki kanapowe.
Nie ważna jest rasa kota, ale jego potrzeby i dobre same poczucie, na takiej podstawie możemy budować mocno i pozytywną relację;
Koty zazwyczaj są typowymi leniuchami, różnią się od psów nawet tym ile przysypiają. Pies w ciągu dnia przesypia aż 16 godzin, a kot tylko 10 nadrabiając ilość czasu 8 drzemkami w ciągu dnia. Nie wybudzajmy kotów nigdy z głębokiego snu, jest to dla nich nie zdrowe tak jak dla nas. My chcemy się wyspać i one też 🙂
Jedna z potrzeb kotów o której nie mamy pojęcia, a jest zapisana w jego etogramie to znaczenie terenu. Nie mowie tu o znaczeniu moczem przez kocury, lecz o znaczeniu w formie ocierania się policzkami lub znaczeniu pazurami.
Te znaczenie często jest dla nas niezauważalne. Lecz kiedy kot podchodzi do jakiego mebla i zaczyna się ocierać pyszczkiem/ciałem to zaznacza tym samym swoje terytorium coś na wzór” ja tu byłem to moje” tak ocierając się zaznacza również ludzi. Powyższe zaznaczanie odbywa się codziennie jest to kocia rutyna 🙂 Zaznaczanie pazurami przez kociaki jest często dla nas kłopotliwe.
Może zazwyczaj nam przeszkadzać, ponieważ odbywa się w niedozwolonych miejscach dla kotów np. meble kanapa, ściany. Dlatego, tak ważne jest by zawsze kot miał dostęp do miejsc gdzie spokojnie zaspokoi swoją potrzebę np. odpowiednie drapaki, kłodę drewna i inne tego typu miejsca poziome lub pionowe.
W przypadku gdy kot nie ma odpowiednich drapaków do drapania, są za małe lub ułożone w niedogodnym miejscu. Spowodować to może drapanie przez naszego kota mebli, wypoczynków, ścian i innych miejsc, które chętnie oznaczy. A taka sytuacja doprowadza tylko do frustracji, złości właściciela i niestety wpływa źle na pozytywną relacje kot-człowiek. Co doprowadza do szeregu problemów behawioralnych, w których może tylko pomóc zoopsycholog/ behawiorysta.
Polecam również, stworzenie miejsc wysoko położonych dla kociaków. Będą chętniej tam odpoczywały, jak na zdjęciu po prawej stronie 🙂

Kolejną z najważniejszych potrzeb, o której tak często możemy nie wiedzieć to zabawa z kotem. Często myślimy, że kot albo nie chce się bawić albo nie potrzebuje, tu jesteśmy w błędzie. Każda zabawa rozwija kota, jego mózg i poprawia relacje z nami. Mogą to być zabawy w rzucaniu piłeczki z papieru, może być to zabawa w formie nauki sztuczek, ale najważniejsza dla kota jest zabawa w pogoń za piórkiem, myszką itp.
Pogoń za zabawką przypomina kotu, pogoń za prawdziwą myszą. Kot w tym momencie działa instynktownie. Goniąc ją, chce złapać i zjeść. Zabawa ta pomaga szczególnie zaspokoić tę potrzebę niewchodzącemu kotu, dodatkowo urozmaici jego życie. Gwarantuje, że każda zabawa z kotem zacieśni więzi. Kot chętniej okaże nam swoje uczucia:)
Jeśli zaniedbamy tę potrzebę zwierzak będzie sfrustrowany, znudzony. Spowoduje to problemy w różnej postaci agresji, jak również z nudów będzie nas podgryzać za nogawki itp. Co prowadzi do kolejnych problemów behawioralnych i jedyną pomocą wtedy okazuje się dobry behawiorysta.
Najważniejsze w tych zabawach, by je prawidłowo przeprowadzać tak by kot po zakończonej zabawie był w pełni zadowolony, a nie rozdrażniony i sfrustrowany.

Obok potrzeb kotów, ważne jest również odpowiednie zrozumienie mowy ciała naszego kociaka, kiedy ma chęć kontaktu z nami, a kiedy zupełnie nie ma na to ochoty.
W mowie ciała najważniejsze są oczy(źrenice), uszy, ogoń i grzbiet razem z całym ciałem.
Jeśli jest kot zły inaczej ma ustawione uszy, napięty grzbiet, rozszalały ogon jak również rozszerzone źrenice.
Zupełnie inaczej będzie wyglądał kot spokojny zrelaksowany, pierwsza oznaka spokojnego zrelaksowanego kot jest ułożenie ciała jak również zwężone przymrużone źrenice i spokojny ogon.
Obserwujmy również kiedy nasz sierściuch chce kontaktu z nami, jeśli go głaszczemy, a on ucieka najwidoczniej to dla niego zbyt długo. Jeśli nas złapie delikatnie zębami – czyli w formie odstraszenia to też pewnie czas głaskania był za długi.
Podstawą dobrego kontaktu z naszym czworonogiem jest zrozumienie jego potrzeb oraz nauka jego mowy i komunikacji. Wtedy właśnie osiągniemy sukces.
Po prawej stronie, możemy zobaczyć sygnał ostrzegawczy kota- “syczenie”.
